Česky
Slovensky
English
Polski
Znajdź nas na:  

Nawigacja

Dla kandydatów
DRILL Poradnia
Pierwszy dzień w pracy

Pierwszy dzień w pracy

Po zakończeniu wszystkich rozmów rekrutacyjnych, negocjacji wynagrodzenia, świadczeń i innych warunków umowy przychodzi nasz pierwszy dzień w nowej pracy. Nareszcie możemy zacząć planować, co i jak będziemy w nowej pracy robić. Tylko że na to jest już za późno.

Jeżeli nie rozpoczniemy pracy na nowym stanowisku z przynajmniej przybliżonym planem, co chcemy osiągnąć, co jest dla nas najważniejsze, jakie są główne przeszkody, które najprawdopodobniej wkrótce staną nam w drodze, zderzymy się z twardą ścianą rzeczywistości, zanim zdążymy się porządnie rozpędzić. Potem już będzie za późno na planowanie. Nigdy już nie będzie na nie czasu i będziemy „zdani na łaskę i niełaskę okoliczności”.

Przemyślmy wcześniej, co chcemy robić w nowej pracy. Potrzebujemy na to trochę czasu. A ponieważ rzadko kiedy możemy się na tym skupić będąc jeszcze na starym stanowisku, idealne jest wzięcie urlopu przed rozpoczęciem pracy w nowej firmie. Tak długiego, jaki będzie potrzebny. Jeżeli z jakiegoś powodu nie możemy wziąć urlopu, już kilka tygodni przed przyjściem do nowej pracy należy przeznaczyć kilka wieczorów lub weekend na to, aby wszystko dokładnie przemyśleć. Można przejść się do lasu lub w góry, sporne kwestie lub problemy przedyskutować z partnerem lub przyjacielem, któremu ufamy i który nie pracuje w naszej obecnej firmie. Lub róbmy po prostu coś, co umożliwi nam rozluźnienie się i spokojne zebranie myśli.

Podstawą dobrego przygotowania  są informacje o firmie i stanowisku, na które przechodzimy. Zakładamy, że dużo już wiemy z przygotowań do rozmów rekrutacyjnych, ale teraz trzeba pójść  krok dalej. Przeczytajmy wszystkie materiały promocyjne i prasowe, które mamy o firmie do dyspozycji. Starajmy się dowiedzieć, jacy ludzie pracują w firmie i jaki jest jej ogólny wizerunek.

Jeżeli mamy pracować w jakiejś branży, o której mało wiemy, zdobądźmy odpowiednią literaturę. Możemy poprosić naszego przyszłego pracodawcę, aby nam doradził.

Musimy starannie przygotować się na nowe stanowisko również w przypadku, kiedy pozostajemy w naszej starej firmie. Każde stanowisko jest inne, a obejmując stanowisko menedżerskie trzeba przygotować się na to, że kierowanie pracownikami jest czymś innym, niż bycie „szeregowym” pracownikiem. Trzeba sobie uświadomić zwłaszcza:

  • Jaka jest nasza nowa pozycja w firmie?
  • Jakie są wyniki działu, do którego przychodzimy? Jego wyniki rosną, czy też spadają?
  • Czy konkurencyjne firmy wykazują szybszy wzrost? Jeżeli tak, dlaczego?
  • Czy nasi konkurenci mają niższe ceny lub niższe koszty?
  • Czy konkurenci oferują lepszą jakość swoich produktów lub usług?
  • Co i w jaki sposób chcemy zmienić?

Prawdopodobnie nie uda nam się odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale trzeba o nich pamiętać, stworzyć sobie o nich jakieś wyobrażenie i wyciągnąć wnioski. Myślmy zwłaszcza o następujących kwestiach:

  • O kosztach i cenach. Czy jest możliwe świadczenie usług naszego działu lub firmy taniej lub efektywniej?
  • O jakości. Czy można oferować produkty lub usługi wyższej jakości?
  • O klientach. Czy można klientom świadczyć lepsze usługi? Czy można ich traktować lepiej, niż firmy konkurencyjne? Czy można reagować na ich potrzeby szybciej, chętniej, bardziej niezawodnie?
  • O pracownikach. W jaki sposób pracują nasi przyszli koledzy lub ludzie w naszym zespole? Czy pracują jak prawdziwy zespół? Jaki jest styl zarządzania? Jaki jest przełożony i jaką ma w firmie opinię?

Przygotowując się do pracy na nowym stanowisku nie wolno zapomnieć o tym, że będziemy potrzebować wsparcia. Dlatego wcześniej trzeba sprawdzić, do kogo możemy się o nie zwrócić. Sprzymierzeńców szukajmy w następujących grupach:

  • Przełożeni. Nasz przyszły bezpośredni przełożony, ewentualnie inne osoby z kierownictwa firmy odpowiedzialne za nasze przyjęcie lub mianowanie. To już samo motywuje ich do udzielenia pomocy. W razie błędu część odpowiedzialności ciąży również na nich. To, jak bardzo będą nam pomagać, zależeć będzie od ich osobistego zaangażowania w naszą sytuację. 
  • Koledzy w dziale. Należy zdać sobie sprawę, kim są nasi koledzy i czego od nich można oczekiwać.
  • Pozostali pracownicy. Zatrudnieni w pozostałych działach (zwłaszcza kierownicy) mogą być zainteresowani tym, aby nasz dział poprawił wyniki. Starajmy się z nimi spotkać i poznać i ich stosunek do nas jeszcze przed objęciem stanowiska. 
  • Klienci, partnerzy, dostawcy. Odwiedźmy kluczowych klientów, partnerów i dostawców i poznajmy ich poglądy.

Swoje pierwsze kroki w nowej firmie lub na nowym stanowisku trzeba starannie zaplanować i uporządkować. Należy starannie rozważyć, jak się w nowej pracy zaprezentujemy. Może to być godzina, kiedy przychodzimy do pracy lub z niej wychodzimy, pytania, które zadajemy, ludzie, z którymi się spotykamy i to, w jaki sposób spędzamy czas w pracy.

Zaplanujmy sobie pierwszych sto dni na nowym stanowisku, ustalmy, co chcemy osiągnąć i wyznaczmy proste i mierzalne cele. W ten sposób możemy obserwować nasze postępy. Jeżeli to zrobimy, szanse na sukces znacznie wzrosną. Jeżeli nie, trudno będzie to nadrobić.